Podczas gdy firmy z całego świata podczas epidemii koronawirusa COVID-19 zachęcają pracowników do pracy w domu Microsoft, Zoom i Google obserwują wzrost popytu na oprogramowanie do wideokonferencji i komunikatory.
Oczekuje się, że popyt ten jeszcze się zwiększy, gdy wzrośnie liczba przypadków koronawirusa w USA. Wraz ze wzrostem liczby zamknięć szkół i kwarantann, możliwość przeprowadzenia konferencji wideo będzie coraz ważniejsze.
Od końca stycznia platforma współpracy Teams firmy Microsoft odnotowała 500% wzrost wykorzystania w Chinach. Użycie rośnie również w USA, bo więcej pracowników pracuje z domu. Tymczasem dyrektor finansowy Zoom Kelly Steckelberg powiedział publicznie, że użycie Zoom znacznie wzrosło w porównaniu do 100 miliardów minut pod koniec stycznia.
Cały ten popyt skłania firmy technologiczne do ułatwienia dostępu do ich oprogramowania, a w niektórych przypadkach do bezpłatnego, korzystania z niego. Microsoft ogłosił, że Teams jest teraz bezpłatny.
Google ogłosił w zeszłym tygodniu, że oferuje bezpłatny dostęp do usług wideokonferencji Hangouts Meet oraz wszystkich platform współpracy G Suite i G Suite for Education
Zoom także odpowiada na zwiększone zapotrzebowanie na oprogramowanie do wideokonferencji i zniósł 40-minutowy limit spotkań dla swoich użytkowników w Chinach. To samo udogodnienie zostało rozszerzane na szkoły i uniwersytety w USA. Slack, natomiast przygotowuje odpowiedzi na żywo oraz seminaria online, aby zaznajomić z platformą nowych użytkowników i przyspieszyć ich napływ.
Źródło: www.fool.com